o wszystkim i o niczym :)

Wysłany: 31 Mar 2008, (18:16:54)

starszego zech nie napisol bo jo jest z listopada:P Jezyk

wiec chyba mlodszy bo mi sie wydaje ze Ty z pazdziernika jestes:) Wesoly

pozdRo a co do tego ze maturzysta to racja jeszcze miesiac a mi sie za przeproszeniem chuja chce;P Jezyk

Wysłany: 31 Mar 2008, (19:11:45)

nie ino ciebie kolego Wesoly

a jo wlasnie walcza z prezentacja z polskiego... hehehe jak tam ci probne poszly??

PS.
postraszymy juniorow moze co ze to fest trudne i mnostwo nauki i wszystkiego sie odechciewo w czwortyj klasie Wesoly

Wysłany: 31 Mar 2008, (19:56:55)

U nos nie bylo probnych tak jak wszedzie bo skzola sama zrobila sowje i tak jakos dziwnie to bylo;P Jezyk

hehe

Wysłany: 31 Mar 2008, (21:00:24)

Ty bier przykład z Basi Seba Uwaga

Byś sie trocha pouczył a nie ino treningi i przyjemności Krzeslem go!

Byś poczytoł "Tango" Mrożka zamiast ciągle szpilać w Fife Kijem go!

NIe gorm w fifa ani pesa bo tata laptopa doi roboty wziol;P Jezyk

a na komp[ie mi to lazi jak robot:P Jezyk

a Tango przeczytolch niedawno:): Wesoly

stomil artur pan edzio eugenia i eugeniusz Jezyk

plus ala i eleonora;P

pieknie pieknie Helios i zasady Artura Wesoly

i tango pana Edka i wuja Eugeniusza Wesoly

Ja yhy ... pewnie zes to ze sciagi spisoł

Basia zadaj mu jakies podchwytliwe i trudne pytanie dotyczące tanga:p Pewnie sie chłopak na nim wyłoży

nie no nie byda tako wredno

Parzak odezwij sie prosze na gadu mom problym Smutny

Czytolch to badziewie 3 tygodnie temu na pracowni z kumplami Wesoly

na role My sie podzielili i czytaliprzez 3 godziny Jezyk

to cos wiem a po za tym za tydzien zdaja z poloka na 4 to musza sie tez z tanga nauczyc:P Jezyk

no no super Wesoly

Adam gdy zginał miał 22 lata. Wychował się i mieszkał w pobliżu stadionu Górnika, stąd jego naturalne zamiłowanie dla naszego klubu. Przejawiał spory talent bramkarski. Był bramkarzem Piasta Pawłów oraz rezerw Górnika Zabrze. Za kadencji trenera Piotrowicza został włączony do 1 drużyny Górnika, gdzie był 3 bramkarzem. Pamiętam, że raz nawet w meczu pucharowym siedział na ławce rezerwowych. Adam był dobrym i człowiekiem i wspaniałym sportowcem. Takim go zapamiętamy.
Z opisu na stronie policji:
Zdarzenie to miało miejsce w niedzielę, 20 kwietnia 2008 roku około godz.22.00 w Zabrzu przy ulicy Armii Krajowej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Damrota. Nieznany sprawca ugodził nożem w klatkę piersiową 22-letniego Adama Stępnia. Ranny zabrzanin, który w chwili przestępstwa przebywał w towarzystwie dwóch kolegów został przewieziony prywatnym samochodem do szpitala przy ulicy 3-go Maja, gdzie pomimo podjętej reanimacji zmarł.

niech wspoczywa w spokoju

['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']

Szkoda takich sportowców [*]

A no szkoda.. ;(

[*] Niech spoczywa w pokoju [*]

PS. Kazuch z tego co wiem to Adam na ławce siedział w meczu Ekstraklasy z Pogonią Szczecin na wyjezdzie. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie Smutny