PIAST PAWŁÓW - KS 94 Rachowice

Gość

Witam jestem trenerem juniorów Rachowic.Jestem troche zawiedziony waszą postawą w tym meczu.Zastanawialiście się ile bramek nam strzelicie 4,5,6 a tak prawde mówiąc skończyło się na jednej ale bardzo ładnej musze przyznać.I bądzmy obiektywni ten mecz wam nie wyszedł po prostu nas zlekceważyliście i nie była to wina sędziego.Życze wam powodzenia w następnych meczach i mam nadzieje że niedługo kilku z was z powodzeniem będzie grało w I drużynie.

no cóż nie za każdym razem można grać na miare oczekiwań, ma pan racje jedna bramke juniorzy strzelili, ale za to fajna i na wage trzech punktów Wesoly

przed meczem można dużo mówić, a jak się czuje w danym miejscu, w danej chwili to każdy zawodnik dobrze wie... niektórzy już grają w I drużynie i mało im brakuje, aby strzelali bramki... ale to tak jest troszke za mało, nie są przyzwyczajeni do gry starszych kolegów... ale z czasem bedzie dobrze liczymy na to wszyscy... juniorka to wielka przyszłość jest dużo mądrych i utalentowanyh chłopaków...

No mieliśmy zamiary na wygranie tego meczu 3 4 5 bramkową przewagą ale cos mecz sie nie układał po myśli i graliśmy nie zadobrze .. Ważne że 3 ptk zostały i musimy poprawić gre na Chudowie.. Pzdr

I tu panie trenerze muszę przyznać panu racje nasz zespoł zlekcewazył was.To bedzie dla nas nauczka.. niestety nie wyszedł nam ten mecz.. i to nie takim stylem gry mamy te 1 miejsce... a tak na przyszłość to fanka sie macha a nie trzyma w kieszeni... a i niech pan szanuje chłopaka z nr 9 bo on i nasza gra uratowała was od wiekszej ilosci bramek straconych..

ps : Panowie dziekuje za mecz...Ale to nie było to o co nam chodzii.. pełna motywacja na mecz z Chudowem.. To jest trudny rywal..! Pozdrawiam.. Wesoly